Pobujaj z nami w chmurkach
NIEPUBLICZNY ŻŁOBEK NA MOKOTOWIE
Samodzielny Malec – jak wspierać i uczyć dzieci samodzielności?
15.01.2019 | mgr Natalia Jurgielewicz
Każdy rodzic – szczególnie na początku swojej rodzicielskiej podróży – chce wspierać swojego Malucha we wszystkim i pomagać na każdym kroku. Bardzo często prowadzi to do nadopiekuńczości, która z czasem staje się jednak uciążliwa – zarówno dla nas jak tez dla dziecka.
Samodzielność dzieci nie jest wcale łatwa do osiągnięcia, ale musimy uzmysłowić sobie, że wychowanie nie oznacza tego samego co rozpieszczanie. Samodzielne dziecko zdecydowanie lepiej poradzi sobie w przyszłości, będzie odpowiedzialne, odważne i niezależne. Będzie także pewne siebie bo samodzielność wpływa na samoocenę naszych Maluchów.
DLACZEGO TO WAŻNE?
Jeśli od małego uczymy naszego Maluszka, że może sam decydować o pewnych sprawach – w późniejszym życiu zyskuje on samodzielność. Ta przekłada się natomiast na jego samoocenę, pewność siebie i poczucie niezależności. Jeśli od początku wychowujemy dziecko skupiając się na uczeniu samodzielności – dajemy mu przestrzeń i pozwalamy na zrozumienie co to jest konsekwencja. Oczywiście nie znaczy to, że mamy kompletnie nie wspierać i nie pomagać naszym dzieciom. Rodzicielska miłość jest ważna, jednak nie może ona zabierać dziecku szans na budowanie własnej strefy doświadczeń.
Chowanie Malucha pod tzw. kloszem może z kolei spowodować w przyszłości, że dziecko nie będzie w stanie podjąć samodzielnych decyzji, co przełoży się na każdą sferę jego nastoletniego czy dorosłego już życia.
Jak nauczyć samodzielności?
Pierwszym błędem większości rodziców jest nieumiejętność odmawiania swojemu dziecku. Często wydaje nam się, że miłość do dziecka to dawanie mu wszystkiego czego zapragnie, szczególnie jeśli nas na to stać. To zgubne przekonanie, które nie ma nic wspólnego z wychowaniem. Brak zasad, lub ciągłe ich naginanie – czy to przez dziecko czy przez rodzica – nie jest dobre i prowadzi do bałaganu w relacjach rodzinnych. Dziecko nie wie co może, a czego zdecydowanie nie. Nie poznaje konsekwencji swoich złych wyborów czy decyzji. Nie potrafi w związku z tym oceniać – nawet prostych sytuacji.
Aby dziecko było samodzielne należy przestrzegać kilku prostych zasad. Po pierwsze – Maluch zawsze powinien mieć możliwość wyboru – nawet jeśli ten wybór będzie zły.
Po drugie – nawet małe dzieci mogą i chętnie pomagają w domu, Wprawdzie wytarcie kurzu przesz dwulatka będzie trwało dłużej niż w wykonaniu Mamy ale warto poświęcić ten czas i dać dziecku poczucie, ze jest potrzebne. Domowe obowiązki mogą być świetną – wspólną zabawą.
Po trzecie – pozwólmy Maluchowi samodzielnie się ubierać, czy zawiązać sznurówki przed wyjściem z domu. Jeśli wiemy, że zajmuje to dużo czasu – przeorganizujmy odrobinę poranek tak, by mieć komfort czasowy ale nie odbierajmy Maluchowi szans na samodzielność. Im częściej pozwolimy dziecku na to, by robiło takie rzeczy samo – tym szybciej nauczy się je robić poprawnie i sprawnie. Oczywiście nie oznacza to, że nie możemy być w pobliżu i pomóc w razie potrzeby. Po czwarte – jeśli nakładamy na dziecko jakikolwiek obowiązek – zawsze powinniśmy go egzekwować. To uczy konsekwencji. Jeśli dziecko nie chce zrobić czego≥ś co należy do jego obowiązków – dajmy mu wybór „coś za coś” (np. jeśli nie pomoże w opróżnianiu zmywarki – musi położyć się wcześniej). Pamietajmy by nigdy nie robić czegoś za dziecko. Możemy wspierać i pomagać, ale nie wyręczać. Tutaj warto pamietać o tym, że praca, wykonana przez Maluszka często nie będzie perfekcyjna, ale tez nie o to nam chodzi.
Po piąte – jeśli dziecko staje przed skomplikowanym zadaniem – naucz je, że może tego typu rzeczy podzielić na kilka prostych czynności. To pomoże Maluchowi myśleć zadaniowo i nauczy go planować pracę.
W nauce samodzielności bardzo ważnym elementem jest nauka wyciągania wniosków z własnych błędów. Tutaj istotną rolę spełnia rodzic, którego zadaniem jest wyjaśnienie dziecku, że błędy są rzeczą ludzką i popełniają je wszyscy. Nie wolno nam dopuścić do sytuacji, w której dziecku wydaje się, że nasza miłość zależy od tego czy robią coś dobrze czy źle. Dlatego zawsze należy chwalić dzieci za dobrze wykonane czynności, a nie tylko wskazywać błędy. Pamiętajmy, że w nauce samodzielności liczy się przede wszystkim wysiłek włożony w wykonanie obowiązków przez Maluszka. Efekt jest często rzeczą wtórną, a naszą rolą jest zachęcać a nie zniechęcać.
Dobry rodzic to bez wątpienia taki, który kocha i dba o własne dziecko. Jednak musimy sobie uzmysłowić, że proces wychowania wymaga od nas dyscypliny i konsekwencji, które pomogą nam wychować samodzielne i zaradne dziecko. Wbrew temu co nam się wydaje (szczególnie na początku rodzicielstwa) – fakt, że Maluch sam śpi czy potrafi samodzielnie zjeść oraz się ubrać – może zaważyć na jego życiu w przyszłości.
O autorze
mgr. Natalia Jurgielewicz
dyrektor mokotowskiego przedszkola „Małe Chmurki”
Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku pedagogiki oraz studiów podyplomowych na kierunku oligofrenopedagogika i terapia zajęciowa. Swoje umiejętności oraz wiedzę zdobywała m.in. w Centrum Zdrowia Dziecka oraz w Warszawskich żłobkach jako wychowawca i koordynator. Natalia uczy również w Akademii Efektywnej Nauki. Jak sama mówi – praca z dziećmi jest jej pasją i najbardziej satysfakcjonującym zajęciem.